Wybieramy salę weselną

Wybieranie sali weselnej nie jest najprostszym zadaniem, ale trzeba mieć na uwadze też istotny fakt, że nie jest to jakieś karkołomne wyzwanie. W ostatnich latach powstała masa nowych obiektów spełniających naprawdę wygórowane oczekiwania nowożeńców i do tego nie trzeba już się tak o wszystkie dobre sale bić.

Jakość znacznie wzrosła, ceny nie są zabójcze i nie trzeba też rezerwować sali z dwuletnim wyprzedzeniem. Kwestia terminu pozostaje jednak ważna, ponieważ im prędzej zabierzemy się za wybór, tym większa ilość potencjalnych miejsc będzie dostępna. Najlepiej jest podpisać umowę na salę na 6 miesięcy przed dniem uroczystości.

Istnieje ogromna ilość elementów, które mają wpływ na wybór konkretnego miejsca. Najważniejsza jest oczywiście lokalizacja połączona z wielkością sali. Miejsce musi być ładne, gdzieś w miarę w pobliżu i do tego musi posiadać salę o wielkości dobrze dopasowanej do liczby gości. Przestrzeń do tańca może być nawet trochę mała, co gwarantuje, że nie będzie ona świeciła pustkami.

Mniejsza sala stanowi też zabezpieczenie dla organizatora, ponieważ rzadko się zdarza, by wszyscy dotarli na miejsce. Zostawienie tutaj małego zapasu gwarantuje minimalizację kosztów. Jeśli jest to potrzebne, trzeba też zwrócić uwagę na dostępność noclegów w domu weselnym czy hotelu. Najlepiej jest, jeśli to wszystko stanowi jednolitą ofertę.

Na koniec trzeba się bardzo dokładnie przyjrzeć zawieranej umowie. Znajduje się w niej wszystko, co zostało objęte kosztem końcowym, a przynajmniej tak to powinno wyglądać. Należy doprowadzić do sytuacji, w której cena ostateczna jest wpisana do umowy i wszystkie rzeczy, które mają się pojawić, zostaną w umowie zagwarantowane. W przeciwnym razie już po weselu możemy odkryć, że wiele rzeczy wymaga od nas osobnej dopłaty, na przykład parkingi.